8 MARCA
Niby to samo, lecz nie jest to samo,
coś się zmieniło przed naszą bramą.
Podciągam nosem konwalię czuję,
wiosny oznaków się doszukuję.
Minus piętnaście, a więc jest zima,
tylko Maryśka jest jakaś inna.
Ma włosy w pasemka, kok uwiązała,
nosek, buziulkę przypudrowała.
Usta powieki w kolorze tęczy,
co tu jest grane, co stu się święci?
Kolczyki zwisają, od uszu do brody,
to dzień roboczy, czy rewia mody?
Dzisiaj spódniczkę Marysia włożyła,
spodnie marchewki gdzieś odłożyła?
Nosi pończochy, but na obcasie,
Maryśka jest miodzio, w najlepszej okrasie.
Główka pracuje, szukam przyczyny !!!
Dziś ósmy marca !!! WIWAT DZIEWCZYNY !!!
Najdroższe mamuśki, kwiatuszki różane,
WSZYSTKIEGO DOBREGO I BĄDŹCIE KOCHANE.
Tato
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz